DPD - Monster Garage

Środa, 8 kwietnia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, praca
No nareszcie znalazłem właściwy garaż dla 29era.
Jeszcze 2 wejdą, więc jakby ktoś chciał to mogę podać namiary. :)


DPD - głodny!

Wtorek, 7 kwietnia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km, praca
...ale nie jedzenia. A już szczególnie jajek. :)
Wymyśliłem za to okrężną trasę okrężnej trasy do pracy.
Napatrzyłem się na kolejny wschód, goniłem zające, sarny i jechałem całkowicie pustymi drogami.
W sumie wyszło 70km. :)



DPD - jest nagroda

Piątek, 3 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, praca
poniedziałek - wiatr
wtorek - deszcz, wiatr
środa - deszcz, śnieg i wiatr
czwartek - deszcz, śnieg, grad...ale już nie wieje
piątek - SŁOŃCE (kiedyś to musiało nastąpić) :)



DPD - śnieg

Czwartek, 2 kwietnia 2015 · Komentarze(4)
Kategoria praca, 50-100km
Czwartek -interwały 60s:30sx8 - 2 serie..
Oczywiście prognozy zapowiadały opady deszczu ze śniegiem dokładnie na porę treningu.
Trochę mnie to przeczołgało na tym wygwizdowie niemieckim, ale mam nadzieję, że przyniesie to spodziewane efekty.


A mogło być tak pięknie:

DPD - wiosnaaaaa :)

Środa, 1 kwietnia 2015 · Komentarze(5)
Kategoria 50-100km, praca
No nareszcie...chmury wiatr przepędził i sobie poleciał wiać gdzieś indziej. Nad Szczecinem zawitał spokój, ptaki rano znowu zaczęły śpiewać, a mi chciało się bardzo kręcić.
Wyjechałem na niemieckie pola, by stamtąd  podziwiać wschodzące na Polską słońce.

Spokój i sielanka:



ps. początek miesiąca i staty:
waga: 84,5kg (+1,5kg od 1.01)
fat: 13,8% (+0,5% od 1.01)
kasa wydana na rower: 530,- (owijka, koszyk, serwis, spd, spodnie) + rower.
razem od 1.01 - 1090,- + rower ale już mi się zera na kalkulatorze nie wyświetlają. ;)

DPD - interwały

Wtorek, 31 marca 2015 · Komentarze(6)
Kategoria praca, 50-100km
Nic w przyrodzie nie ginie. +3kg do wagi startowej zapaliło mi żółte światełko.
25go kwietnia jest Oficjalny Szosowy Objazd Zalewu Szczecińskiego - trza będzie jakoś wyglądać. ;)
3tyg. - 3kg - jest do zrobienia, ale będzie bolało.

Wtorek i czwartek interwały 60s:30sx8 po 2 serie + długie jazdy, wstrzymuję dostawę alko oraz innych kfc i za 3 tygodnie mam być...slim. 

Takmidopomusz...Radon ;)


rano 44km

DPD - wichura

Poniedziałek, 30 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Święta idą... czas umyć wszystkie kółka.


Wichura + deszcz, tylko chwilę zastanawiałem się czy jechać.
Trzeba było wykorzystać sprzyjające warunki na pewnych segmentach (ale chyba nic z tego - licznik padł) :/

Koniec bujania

Piątek, 27 marca 2015 · Komentarze(9)
Kategoria 50-100km, praca
Dzisiaj głowę napędzali starzy (ale młodzi wtedy) Guns N'Fucking Roses, za to mój tyłek wozi się od wczoraj na nowiutkim Radonie z dużymi kołami (to za kolejny krzyżyk w kalendarzu).



Radocha z nowej zabawki (naawet instrukcję przeczytałem):

Trasa wymyślana na bieżąco w stylu: a tak jeszcze nie jechałem. Oczywiście w przedziale 1,5h przed pracą.

...i pojechał

Czwartek, 26 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
Rower wrócił z serwisu...Pora więc dalej nawijać kilometry...
Tymczasem w moim rowerowym świecie nastąpiła zmiana pogody i rano uderza mnie upał - całe 10st.
Jak się teraz ubrać panie Premierze, no jak?

czillałt

Niedziela, 22 marca 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, wycieczka
W domu szybko uwinąłem się z obowiązkami i dostałem 2 godziny wolnego. :)
Nie miałem ochoty na gonienie za średnią, wybrałem bujanie w terenie. Relaks, podziwianie widoków i niepatrzenie na licznik takie były cele "treningu".
A ponieważ o stworzenie pewnego segmentu poprosiła mnie Ula to wiedziałem gdzie się "bujnąć".
Po wykonaniu roboty wdrapałem się na okoliczną górkę i...siedziałem sobie z pół godziny:

Jak już zmarzłem to w dół i do domu...prawie.
Bo w Ostoi na 5km przed domem zgubiłem Bardzo Ważną Śrubkę zawieszenia i teraz nie mogę jeździć. :/
Niestety z tego co się dowiedziałem najbliższa taka śrubka jest w niemieckim sklepie Radona i to w zestawie.

No cóż... wycieczka bardzo fajna, ale chyba pora na nowy rower. :)