fitnessowanie dzień 16

Wtorek, 19 kwietnia 2016 · Komentarze(3)
Aktywność: bieg w pięknym słońcu przy 7 stopniach. Cud, miód i orzeszki. Przebiegłem 16km.
Dieta: 16sty dzień "wyrabiania" nowych nawyków. Już się przekonałem do śniadań, obiadów w pracy, nie podjadania, zabijania głodu wodą, lub kawą zbożową, nie jedzenia wieczorem, czy nawet picia kefiru. :)
Nie przekonały mnie marchewki, które miałem jeść jak zgłodnieję. To jest dobre dla pań z reklam, trudne chwile zalewam Inką.

Stylówa ważna rzecz: 

(źródło: Instagram)

Komentarze (3)

Twardziel z Ciebie

jurektc 17:38 środa, 20 kwietnia 2016

ja w sumie co 3h jem ;-) i najgorsze jest ten wieczorny etap, gdy przed snem czujesz lekki głów ;)

bobiko 07:54 środa, 20 kwietnia 2016

No to gratuluję zapału, chyba wezmę Twojej energii trochę pożyczę.

xtnt 11:00 wtorek, 19 kwietnia 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ytuma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]