poranna jazda wer.1 - z bólem

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · Komentarze(4)
ranek stalowy i 14st...
Jeżeli mam jechać Miedwie (jeden z fajniejszych maratonów) to mam ostatni dzwonek żeby się ponownie rozruszać.
Z racji kontuzji najkrótsza możliwa trasa - tyle akurat wysiedzę...

Komentarze (4)

:))

rowerzystka 15:51 poniedziałek, 30 lipca 2012

wrzuć fotkę :D

saren86 11:07 poniedziałek, 30 lipca 2012

otarcia już dawno wyleczone, ale coś pod skórą nie teges... nie chcę tu pisać
pokażę Ci :D

James77 10:14 poniedziałek, 30 lipca 2012

Boże to tak poważnie się odparzyłeś czy jakieś dodatkowe bóle są powodem niedyspozycji?

wober 09:53 poniedziałek, 30 lipca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miesc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]