poranna 30tka

Wtorek, 27 listopada 2012 · Komentarze(1)
Już po pierwszych 100 metrach czułem, że coś jest nie tak. Podskakiwałem na siodle jak na jakimś makrokeszowym fulu. Prędkości też jakieś mniejsze, na zakrętach tył zarzuca, na zjazdach rower się nie rozpędza...

Tak, zgadliście - mało powietrza w tylnim kole.

Na 7 stopni wziąłem jedną termokoszulkę i bluzę, oraz jesienne rękawice, reszta bez zmian - było ciepło i komfortowo.

Ogólnie ok.


wieczorem bieg: 7x(4b/1m)

Komentarze (1)

...też mam za mało powietrza ale jeżdżę w różnym terenie choć w większości szosą i jeszcze nie dopompowałem.Jest to wkurzające jak cisnę po Dołuje czy Skarbimierzyce i wiem ,że mam mało powietrza,ale jest ślisko i dlatego odwlekam.

Bodi-removed 19:26 wtorek, 27 listopada 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nanic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]