1/50 start!

Poniedziałek, 25 lutego 2013 · Komentarze(5)
Kategoria bieganie, trenażer
Waga startowa: 82kg
tłuszcz: 12,8%

cel - ważyć 80kg, z tłuszczem 11% oraz poprawić kondycję.
czas: 50dni (niby dużo czasu i mało do zgubienia, ale pewnie 2 tygodnie zejdzie zanim waga drgnie, a te 2kg to się trzyma jak rzep psiego ogona).

Rano - mam 1 godzinę - rowerem 30km nie bardzo mi się chce, szczególnie że syf na drogach. Zostaje - zaniedbane trochę - bieganie (i zacznę w końcu NW - kijki są już dawno).

Wieczorem - zamiennie rolki/ćwiczenia z hantlami - max. godzinę.

Nie obejdzie się bez zmiany diety - koniec z wciąganiem wszystkiego co można zjeść - 0 mcdonków, pączków, i innego g$#@a z alkoholem włącznie (chlip, chlip).
Przez 50 dni.

Żonka nie wierzy, że to wszystko zrobię. Tu będę się uzewnętrzniał. Chociażby dla samego siebie, czy są postępy.


Taki jest plan.


Dzisiaj:
- rano - 7km biegu, 40min., śr. tempo 5:30 - trochę czuję kolana, ale nie jest źle. - spalone 600 kcal - marne 2 pączki z lukrem

- wieczorem - 1h rolek - jazda zmianami jak to już wcześniej opisałem. Garmin pokazał 1900kcal - jednak nie ma tak dobrze, szacuję na ok 900 czyli 3 pąki (to by znaczyło, że dziś spaliłem tygodniowy ładunek słodkości).
A6W - dzień 1 - masakra na razie :)

Czuję, że będzie z tego niezła zabawa. :)

Komentarze (5)

Będę kibicował z całych sił - jak się Tobie uda to sam sobie zafunduję taką kurację! 3mam kciuki!

lenek1971 13:24 środa, 27 lutego 2013

Dzięki panowie. :)

James77 06:54 wtorek, 26 lutego 2013

Powodzenia ;) Ja przez zimę zbiłem dwa kilo, ale już na więcej brakuje mi zaparcia. Może jak wiosna przyjdzie :)
Z tymi kolanami to uważaj, bo ja już się załatwiłem bieganiem ;p z tymże moje bieganie było głupie i bezmyślne...

saren86 21:16 poniedziałek, 25 lutego 2013

3mam kciuki :-)

barblasz 20:19 poniedziałek, 25 lutego 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa akzes

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]