Gleba!

Czwartek, 8 stycznia 2015 · Komentarze(4)
Kategoria praca, 0-50km
A tak się starałem; tu delikatnie, tu powoli, tam z wypiętymi spdami... Aż w parku wjechałem na oblodzony chodnik i zanim poznałem po czym jadę przydzwoniłem kaskiem o lód.
Miałem problemy żeby tam ustać, a co dopiero jechać (Jasne Błonia). 
Podreptałem na trawę i z bolącym tyłkiem pognałem dalej...

bieganie #13

Wtorek, 6 stycznia 2015 · Komentarze(2)
Kategoria bieganie
Pogoda, ubiór, muzyka i chyba to słońce sprawiły, że czułem endorfiny. I autentycznie biegłem z bananem na gębie. :)

wycieczka po niemieckich lasach...

Niedziela, 4 stycznia 2015 · Komentarze(5)
Kategoria wycieczka, 50-100km
...i polu jakiegoś Niemca. Zaryzykowałem nieznany skręt i po paru kilometrach wylądowałem...nie wiem gdzie. Koła buksowały w błocie, dookoła wzgórza z polami, w Garminie brak mapy Niemiec (jeszcze tego nie ogarniam)...
Ale było super.
Za to niemieckie leśne drogi przystosowane do jazdy rowerem tak wyglądają:

3 na budziku i ogień. :)

O masz....

Czwartek, 1 stycznia 2015 · Komentarze(2)
Kartki w kalendarzu mi się skończyły...Wam też? :)
To by tłumaczyło działania wojenne w nocy za oknem.
Można więc snuć plany na kolejny sezon.
Szukam partnerów na takie jazdy:
1. Dookoła Zalewu Szczecińskiego "z zahaczeniem o Międzywodzie"(~300km) - rozgrzewka przed następnymi punktami - kwiecień
2. Maraton szosowy - Pętla Drawska, w Choszcznie - żeby nie zapomnieć jak smakuje Hrmax (~150km) - 20 czerwca
3. Road to Hell - po foty latarni morskich stąd do Helu (lub do końca szlaku, jazda wg planu z pkt 5) (~650km) - któryś łikend czerwca (wypad niepewny)
4. Maraton Pierścień Tysiąca Jezior (~610km) - nowe tereny, fajny medal dają ;) 4-5 lipca
5. Szlakiem Odra-Nysa (wg tego planu) - (~500km) -  prywatna wyrypa sezonu - 8-9 lub 15-16 sierpnia

Spodobały mi się długie dystanse, gdzie nieważny jest super rower, wypasiony licznik czy mega łyda. Tu się liczy głównie odporność psychiczna i ośli upór ;)

Oczywiście ustawki na 100km dla "rozgrzania łydy" nadal będę jeździł. :)

ps. A no i udanego rowerowo 2015 roku Wam wszystkim życzę.



bieganie #12

Środa, 31 grudnia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Bez szpagatu...sukces.

DPD - mroźne

Wtorek, 30 grudnia 2014 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km, praca
-7 i właściwie to już mam docelowe na zimę ubranie. Uparłem się, że moja stylówa na mtb będzie miała luźne spodnie, więc na nogi naciągam grube nogawki. Dzisiaj dodatkowo jeszcze ogrzewane 3/4 żeby kolana były osłonięte. Tym sposobem dobrze wyglądam ;) i jest mi ciepło.
Zalety wąskiej kierownicy:

bieganie #11

Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · Komentarze(2)
Kategoria 0-50km
Lubię jak po biegu wyłażą mi żyły na skroniach.

zimowa przejażdżka

Niedziela, 28 grudnia 2014 · Komentarze(4)
Kategoria 0-50km, wycieczka
Pogoda ciągle dopisuje, aż super się jeździ.
A jakie widoki. Niby ciągle to samo, a jednak coś się da znaleźć:


Po sprawdzeniu przejezdności nowej ścieżki do Locknitz zrobiłem sobie słitfocię z tamtejszym Twardzielem.