Start w 2016 - otwarcie

Niedziela, 3 stycznia 2016 · Komentarze(5)
Kategoria 0-50km, bieganie
Pierwszy bieg i pierwsze odmrożenia.
-10 i bieg pod wiatr "załatwiły" mi dłonie. Buff na twarzy zamarzł, na rzęsach kryształki lodu...
To tyle o tym biegu.

Plan na 2016? No jest kilka celów:

- starty:
11.06.2016 -  Pętla Drawska Choszczno. Dystans 150km - może uda mi się wygrać...trzeci raz
3.07.2016 -  Triathlon w Szczecinie. Dystans 56,5km: 950m pływania w Odrze, 45km rowerem, 10,55km biegu - może się wciągnę.
20.08.2016 - Bałtyk-Bieszczady Tour wersja jubileuszowa...czyli powrót na rowerze. 2016km...nie wiem czy to przejadę.

- inwestycje
W przypływie szczerości wyjawiłem żonce ile wydałem w zeszłym roku na rower...Ma rację, muszę to ograniczyć. Teraz założyłem sobie pewien budżet w którym muszę się zmieścić na cały rok. Do tej pory było to wydawanie jak chcę, teraz będzie czy tego naprawdę potrzebuję.

- zdrowie
Czy samo jeżdżenie 15kkm rocznie jest zdrowe (Kwiato w tym czasie zrobił 30kkm)? Chyba nie, wolałbym być bardziej harmonijnie rozwinięty, a nie tylko nogi i nogi. Waga (niestety) poszła w górę i jest 87km przy 190cm. Do BBt chcę ważyć 80kg i mieć 10% tłuszczu, do triathlonu poćwiczyć bieganie i "zrobić" płaski brzuch, popływać trochę w basenie (boję się głębokiej wody, w rzekach mało pływałem, ciągle Bałtyk lub basen). Muszę jeszcze pojeździć 300km wycieczki. Mam pozwolenie żonki na jedną w miesiącu...może się uda 5 razy...

To tyle i aż tyle. Do tego dochodzą inne zaległe sprawy i robi się ciasno z czasem. Ale...damy radę, będzie pan zadowolony i inne takie...

Z innej beczki (jeszcze ze starego budżetu) - nowe bling-bling do roweru:


Plan jest, chęci są, sponsor też (czyli ja)...pora to zrobić. :)

Komentarze (5)

Plany jak co roku wręcz kosmiczne ale znając Ciebie nie będziesz miał większych kłopotów z ich realizacją ;) Najtrudniejszy to chyba BB2016, ale z tym też sobie poradzisz :) Pętla Drawska to Twój maraton!
PS. fajna kiera, ciekawe czy będzie wygodna? :)

lenek1971 22:04 niedziela, 3 stycznia 2016

No to spełnienia większości założeń, mam cichą nadzieję na załapanie się do cyklu "skromnych" 300km wycieczek ;)
Ps. Niezły kokpit!

Danielo 22:02 niedziela, 3 stycznia 2016

Gratuluję osiągnięć w 2015 i życzę sukcesów w 2016. Cele jak zwykle ambitne, ale BBT w tym roku to będzie rzeźnia :)

Jarro 16:57 niedziela, 3 stycznia 2016

Ciekawe cele, trzymam kciuki :)
Bałtyk-Bieszczady chodzi za mną jak cień, ale to jeszcze nie ten rok. Na ten rok planuje pyknąć coś 500-600km na jeden raz i jeśli pójdzie dobrze, to za 2 lata celem będzie już BB tour :)

piotrkol 15:40 niedziela, 3 stycznia 2016

Głębokiej wody nie ma co się bać, wyporność lepsza niż w basenie - prawa fizyki są nieubłagane. Jestem pewien, że dasz radę na PD i triathlonie, BBtx2 to już wyzwanie ekstremalne. Późnowiosenną/wczesnoletnią 300 też bym spróbował :-)

leszczyk 15:40 niedziela, 3 stycznia 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zesla

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]